Відео

Na lato polecam literaturę azjatycką w ramach lipcowej akcji Shubiektywnie 😊np świetną książkę "Nikt nie odpisuje " z ciekawym oryginalnym pomysłem na fabułę i wzruszającym zakończeniem albo piękną wciągającą sagę rodzinną "Pachinko " 😊

Cześć Olga. Ba jak wiadomo pani jest po bani. Ja od siebie polecam wszystko co napisał Józef Mackiewicz i Karol Zbyszewski Niemcewicz od Przodu i z tyłu.

Polecam "Siedem sióstr" Lucindy Riley. To idealna książka na lato, która łączy w sobie elementy romansu, tajemnicy i podróży. Historia opowiada o siedmiu adoptowanych siostrach, które po śmierci swojego ojca odkrywają wskazówki prowadzące do ich prawdziwego pochodzenia. Pierwszy tom koncentruje się na Mai, która udaje się do Rio de Janeiro, aby odkryć swoje korzenie. Książka jest częścią serii, więc jeśli Ci się spodoba, masz zapewnioną lekturę na dłużej. "Siedem sióstr" to opowieść, która idealnie wpisuje się w letni klimat i zapewnia doskonałą rozrywkę.

☀️ Sama biorę na plażę Sherlocka Holmesa, a z moimi wakacjami na kocyku ogrodowym kojarzy mi się Agatha Christie - czytałam po kolei od najstarszego roku wydania 😁 ale sprawdziłam sobie, co czytałam po maturze w najdłuższe wakacje życia i to była seria, która jest kwintesencja lekkości ☀️ czyli "Na topie", książki Zoey Dean, pierwsza z serii to "Z Nowego Jorku do Hollywood". Cudowne imprezowe życie Amerykańskich nastolatków, coś jak książka "Malibu płonie". ☀️

Dzięki Tobie ZNOWU odkryłam autora, którego wszystkie książki chcę teraz przeczytać! Nie czytuję horrorów, bo nie mogę znaleźć takich, które by mnie zachwyciły, ale "Szczelina" wymiata! Chcę wiecej. Dzięki znowu :)

Hmm czy musi byc lekko? Ja chcialabym polecic książkę "wyborny trup" gwarantuje zimne dreszcze, nawet w najgorsze upały... ❤️‍🔥

Cześć. Dawno mnie tu nie było. Pozdrawiam.

Diuna!

O rany, a ja nie wiem, z czego się cieszyć. Pierwsza część cyklu straszliwie mnie zawiodła - nasłuchałam się rewelacyjnych opinii o tym, jak to mrocznie i mocno, ale dobrze, a tymczasem nie dość, że historia przegięta i oparta na wyświechtanym wątku, to warsztat pisarski autora porównywalny do Mroza. Jak można każdego nowego bohatera wprowadzać półtorejstronicowym opisem wyglądu i prezentacją obowiązków zawodowych i sytuacji rodzinnej? Naprawdę nie da się subtelniej, ciekawiej, mniej jak dziesięciolatek w opowiadaniu na polski? Książka mnie zszokowała, ale nie historią, a poziomem 😂

Całkowicie zaskoczyła mnie książka A.Bednarka- Oczy lęku. To moja pierwsza styczność z twórczością tego autora i jestem mile zaskoczona. W podobnym klimacie polecam Dziewięć M.Gorzki. W obydwu przypadkach mamy doczynienia z porwanymi dziewczynami, które stają się po uwolnieniu silniejsze.

🌹

🍍

Hhehehe... Ksiażka KATASTROFALNA, wywołująca u Polaków dreszcze wkurzenia. A na całym świecie? Jakby Terry Pratchett, albo Stephen Hawking wstali z grobów i napisali coś nowego! Polacy wkur***eni, nie wiem jak Żydzi, a pani autorka jest milionerką! P.S. A wiecie, że w książce użyto prawdziwej postaci Celii? Nawet autorka zapytała rodzinę Celii, czy jej wolno. Rodzina pozwoliła, ale nie sądziła, że autorka zrobi z niej k*rwę SS! Jest jakaś awantura pomiędzy autorką a rodziną Celii obecnie.

☀️🌸🌞

☀️

🌞🌺

🌞

Polecam książkę, która się czyta- jakby sie płyneło: Botanika duszy Elizabeth Gilbert. To zachwycająca opowieść o kobiecie, która nie majac szczescia w miłości przemierza różne zakątki ziemi, aby szukać spełnienia w nauce. Uwaga ta książka uzależnia! i nie można się oderwać od czytania.

Zostawiam 🌞 a także polecenie książki na wakacje: uważam, że lato to najlepsza pora na powrót do Avonlea i oglądanie tej pięknej, rozkwitającej w pełni przyrody razem z Anią Shirley. Na przeżywanie masy uniesień związanych z odkrywaniem nowych przyjaźni, nowych miejsc i nowych uczuć wraz z dorastającą dziewczynką, która nareszcie trafiła do domu. Na wspaniale pikniki nad Jeziorem Lśniacych Wód, na spacery Aleją Zakochanych, na snucie mrocznych opowieści w Nawiedzonym Lesie czy podziwianie z okna pokoju na poddaszu pięknych kwiatów Królowej Śniegu. Ta historia, to miejsce i ta postać juz na zawsze pozostanie w moim czytelniczym sercu, ale zagłębianie się w każdym z tomów tej serii wlasnie letnią porą jest najprzyjemniejsze ❤ pozdrawiam serdecznie!

🌹🌞 Polecam na wakacje Alka Rogozińskiego "Jak Cię zabić kochanie" :) Lekka i śmieszna :) Ja planuję przeczytać na urlopie jedną z pozycji A.Christie :)

Jeśli książka na lato to tylko...Anaruk, chłopiec z Grenlandii !!! W te upalne, nieznośne, letnie dni warto zaczerpnąć troszkę przygód i historii pociesznego chłopca, Eskimosa, którego każdy kocha i szanuje! To takie lody dla naszej duszy! Nie mają kalorii, a są jeszcze smaczniejsze niż gelato, czy nawet sorbety!

Ja serdecznie polecam Sagę wiejską Katarzyny Bulicz Kasprzak, niesamowita historia przepełniona polskością, piękne opisy przyrody, można dosłownie poczuć zapach słomy i siana w gorące dni, ten kto go poczuł wie o czym mówię🌼🌝

Bardzo wzruszająco -poruszająca historia .........

☀️

Polecam Labirynt Kate Mosse. Jest to pierwsza część trylogii, ksiazki są jednak tak napisane aby można je było czytać zupelnie osobno, co je łączy to że w każdej z nich akcja dzieje sie na poludniu Francji, Carcasone i okolic. Przeszlosc przeplata sie z teraźniejszością, jest trochę historii, trochę thrilleru. Książka trzyma w napięciu i bardzo szybko się ją czyta, pomimo że jest to dość opasły tomik. Akurat akcja Labiryntu dzieje sie w upalne lato także uważam ze jest to lektura w sam raz na wakacje szczególnie dla tych ktorzy lubią historyczne zagadki.

A ja polecam Genialna przyjaciółkę Eleny Ferrante, czekam na upały żeby zacząć drugi tom 😉

☀️

Wybrałabym coś wciągającego. Na dzień dzisiejszy byłby to Jakub Żulczyk "Dawno temu w Warszawie" lub coś bardziej kobiecego "Czas motyli" Julii Alvarez, piękna opowieść o sile kobiet, walce o wolność i miłość.

Francja kojarzy mi się przede wszystkim ze szkołą baletową do której uczęszczałam jako dziecko. Myśląc Francja widzę elegancję i piękno. Mówiąc o literaturze na myśl przychodzi mi od razu Clarke Stephen i jego przezabawne ukazanie Francji.

☀️☀️☀️Na lato „Diuna” Franka Herberta. Słońce, piasek, przyprawa, Fremeni, Bene Geserit, Gildia Kosmiczna… Właściwie to „Diuny” słucham zawsze w samochodzie i nie tylko w lato, a okrągły rok. A gdy kończę Kapitularz wracam do Diuny. I tak ciągle. 😂

Pozdrawiam serdecznie 🌞⛱️

🌄

Na lato polecam serię powieści Agnieszki Krawczyk "Ogród sekretów i zdrad". Przeczytałam niedawno i świetnie się bawiłam. Jest tu wszystko, co potrzebne, żeby zatracić się w lekturze: tajemnica rodzinna, dom, w którym popełniono zbrodnię, zemsta i szukanie prawdy o swoich przodkach. A wisienką na torcie jest klimat dwudziestolecia międzywojennego, polskiego ziemiaństwa, warszawskich kabaretów, kontrwywiadu i czasów, o których w piosence z mojego ulubionego filmu powiedziano, że " kiedyś dla wzruszeń będą pretekstem". Cudownie czytało mi się o ludziach, którzy nieświadomi tego, co szykuje im historia bawią się w najlepsze, kochają, podróżują, piją szampana i kupują stroje od najlepszych krawców. A widmo wojny już nad nimi wisi. Fajny jest też wątek współczesny, w którym bohaterka prowadzi własne dochodzenie na temat tajemniczego zniknięcia jej ciotecznej prababki, które miało miejsce pod koniec wojny. Dwie linie czasowe i dwie pasjonujące historię, które na końcu łączą się i dają zaskakujące rozwiązanie. Lekkie, ale nie płytkie i mimo że to 3 tomy to czyta się za jednym posiedzeniem. Zarwałam dla nich nockę. Kto więc lubi historie rodzinne z tajemnicą w tle to na leżaczku może poczytać. 🌞

Bardzo ciekawe polecajki ❤ jeśli miałabym coś polecić to książkę "Cztery pory roku" Kinga, a w szczególności opowiadanie "Pojętny uczeń" z sekcji Lato zepsucia. Bardzo mocne opowiadanie, więc nie dla każdego. A ja sama w tym roku w wakacje chcę przeczytać "Last time I lied" Sagera. Nie udało mi się znaleźć polskiego tłumaczenia, więc zmierzę się z wersją po angielsku 😊

Ja na lato poleciłabym " Ptaki ciernistych krzewów" Colleen McCullough. Przepiękna powieść, mamy tu wspaniałego opisy przyrody, przedstawione życie farmerów w Australii na początku XX wieku i oczywiście zakazaną miłość. Piękna historia.

🌞

Dla mnie z latem nieprzerwanie od wielu lat kojarzą się książki Jane Austen, w szczególności moja ulubiona "Rozważna i romantyczna". Zapewne ten sielski klimat angielskich wsi na mnie działa :) Obok Jane Austen, na lato nie może zabraknąć Agathy Christie - szczególnie te pozycje z motywem podróży, co jak najbardziej pasuje do wakacji. Sama osobiście, gdy wybieram się na wakacje, książka Christie to u mnie must read, szczególnie w pociągu czy samolocie :)

🌞

Jeśli chodzi o książki o lato - wypadałoby się czymś ochłodzić w te ciepłe dni. Dlatego właśnie polecam książki Maxa Czornyja - historię z tym autorem rozpoczęłam od „Zimnego chirurga” który to dosłownie przyprawia o ciarki! Ciężko odłożyć lekturę na bok gdy wciąga co raz to bardziej z każdym kolejnym rozdziałem. Obecnie zaczynam jego kolejną pozycję „Ted Bundy. Umysł mordercy” czyli kolejną mrożącą krew w żyłach historię. I już nawet nie potrzeba żadnego zimnego napoju do czytania 😊

Witaj, akurat kończę urlop i przeczytalam...'Piknik pod wiszącą skałą', a rzecz dzieje się w dzień Świętego Walentego' w Australii. Pozdrawiam.🌼🌞🌞

Gdzie śpiewają raki? Jak możesz być aż tak brutalna i polecać ten badziew komukolwiek :(